To jest przykładowa strona WordPressa. Możesz ją zmodyfikować, aby umieścić tu informacje o sobie lub swojej stronie, by czytelnicy wiedzieli, kim jesteś. Możesz utworzyć takich stron ile tylko zechcesz, możesz również tworzyć podstrony i zarządzać wszystkim z poziomu panelu administracyjnego WordPressa.
Moim zdaniem opis wielickich codziennych wydarzeń w”Dzienniku Polskim”jest najczęściej ubrany w piękne słowa dla zatuszowania realiów.Czytając te artykuły wszystko wygląda pięknie, mieszkańcy powinni się cieszyć, że właśnie TU mieszkają!!!Nic błędniejszego—całej prawdy się nie publikuje, bo obraz byłby nie aż tak cudowny! Arykuły prasowe nie podają detali,bo tak jest wygodniej/ tylko dla kogo?/.Mieszkańcy chcą wiedzieć PRAWDĘ !Przykłady -proszę:podaje się wynik głosowania uchwał nie pisząc ile głosów było „za” ,ile „przeciw”/a nuż ktoś ktoś pomyśli że byli w s z y s c y „za”!/,maluje się wspaniały obraz nowej „Psiej Górki” unikając informacji ile nas to kosztowało/kupując grunty musieliśmy kupić też kopalniany projekt zagospodarowania tego terenu a nie projektować wg. własnego uznnia/,nagłośniono budowę sieci kanalizacyjnej w gminie ,ale nic się nie pisze o utrudnieniach ,z jakimi borykają się mieszkańcy ,bo plany budowy sieci są n i e z g o d n e z rzeczywistością!,itp…itd
Pośpieszną realizację sportowego zagospodarowania Psiej Górki burmistrz tłumaczył zaangażowaniem Wieliczki w udostępnienie uczestnikom Euro 2012 zakwaterowania, zaplecza treningowego, rehabilitacyjnego, konferencyjnego, spa itd. W chwili obecnej miasto dysponuje jedynie Centrum Edukacyjno – Rekreacyjnym. Budowa wypasionego stadionu z trybunami na 3000 miejsc i boiskiem treningowym jest jedynie mrzonką na pokopalnianych projektach. W hotelu Turówka, który miał zapewnić wysoki standard zakwaterowania rozgościł się komornik. Pod młotek idzie wyposażenie hotelu, a ten od kilku miesięcy wystawiony jest na sprzedaż za jedyne 16 mln.
Burmistrz, a wraz z nim miasto, w dalszym ciągu brnie w ślepą uliczkę. Od zarania pomysł centrum pobytowego był chory. Mieszkać w Wieliczce, trenować na Cracovii, a na mecze latać do np Gdańska? Z równym powodzeniem czynić to można w Alpach czy nad Sekwaną. Oferta możliwości zwiedzenia wpisanej na pierwszą listę … kopalni to za mało.
Ten pomysł był od początku jedynie przykrywką dla zaspokojenia pseudosportowych ambicji pana na magistracie.
Od kiedy „Górnik” nie wykorzystał pierwszoligowej szansy i został odstawiony od kopalnianego garnuszka stacza się w dół. Kopalnia za udostępnienie swoich obiektów sportowych karze sobie płacić. I słusznie, bo statut jej, jako spółki skarbu państwa, nie zezwala na sponsoring. Związany od lat z Górnikiem, dobroduszny burmistrz postanowił utrzymywać klub, a kilkudziesięcioosobowej garstce kibiców wybudować stadion z podgrzewaną murawą spełniający normy ekstraklasy, z trybunami na 3000 miejsc.
Czy w zapóźnionej w rozwoju Wieliczce nie ma ważniejszych inwestycji nad sportowe? Basen, hala sportowa, dwa Orliki, Grabówki, korty tenisowe …
Jeśli tak, to mi się marzy skocznia narciarska, mamucia oczywiście. Znajomi uwielbiają konie, dla nich konieczny jest hipodrom. Sąsiad jest entuzjastą żużla, dlaczego ma jeździć na zawody na drugi kraniec Polski.
Dlaczego kopana ponad wszystko? Bo jest kolebką kiboli? Wolę zagrać w cymbergaja, onegdaj czyniłem to znakomicie, a tego się nie zapomina.
Kończąc spontaniczną wypowiedź powtarzam hasło:
„CENTRUM ADMINISTRACYJNE NA PSIEJ GÓRCE”