Miesięczne archiwum: Kwiecień 2010

BROŃMY IPN JAK WOLNOŚCI!!!

BROŃMY  IPN  JAK  WOLNOŚCI!!!

Komitet Pamięci Ofiar Stalinizmu oświadcza, że powstanie IPN, jest największym osiągnięciem Polski w całym okresie powojennym.  Znaczenia wartości społecznej, patriotycznej, moralnej  tej Instytucja nie da się przecenić. Przez cały okres  powojenny Polacy mieli nadzieję, że kiedyś skończą się koszmarne rządy w Polsce z sowieckiego nadania i obywatele będą mogli obiektywnie ocenić i odróżnić tych, którzy działali na szkodę Państwa i Narodu,  od tych, którzy  zachowywali się przyzwolicie,  wypełniali  godnie powinności  obywatelskie i patriotyczne. Przed powstaniem IPN ,  SB,  KOR  i inne   antypolskie  ugrupowania  stosowały  instrumentalnie  metodę pomówienia ludzi uczciwych, o patriotycznych postawach, o rzekome powiązania i agenturalność  z  tzw. Służbami Specjalnymi : z SB, wywiadem i kontrwywiadem PRL,  KGB , KOR.  Była to metoda  bardzo skuteczna i  stosowana już przez carską Ochranę,  a następnie przez GPU, NKWD, KGB  w Związku Radzieckim a w PRL  przez  UB , SB i KOR .  Po powstaniu IPN  nieskuteczna już   stała się metoda szantażu i bezpodstawnych pomówień ludzi uczciwych, dobrych obywateli. IPN ujawniał prawdę, kto był agentem lub tzw. TW (tajnym współpracownikiem), a kto  ich ofiarom . Dzięki IPN  społeczeństwo dowiedziało się imiennie, kto był donosicielem,  z gorliwością współpracował z władzami PRL i jakie odnosił z tego korzyści. Ludzie, którzy w opinii publicznej uchodzili za szlachetnych, uczciwych, a nawet za patriotów, okazywali się często zdrajcami, łajdakami;  i odwrotnie,  kreowani na łajdaków, okazywali  się krystalicznie czyści. Przeciwnikami  lustracji i idei powstania IPN okazywali się często ci , którzy mieli coś na sumieniu. Uczciwi, prawi, czyści moralnie  nie obawiali się ujawnienia ich przeszłości, bo nie była ona hańbiąca. Bronisław Geremek np. tak ostro sprzeciwiał się lustracji i odmówił poddania  się jej ,  z obawy ujawnienia jego stalinowskiej  przeszłości. Dziś znowu przeciwnicy IPN, domagają się tak nachalnie likwidacji lub drastycznego ograniczenia  działalności tej instytucji , bo boją się ujawnienia prawdy o sobie. Atakując  obecnego prezesa  IPN dra Janusza Kurtykę,  apoteozują poprzedniego, Leona Kieresa.  Trzeba przypomnieć, że Kieresa nie wybrano od razu. Najpierw udzielił on wywiadu, w którym przyznał, że początkowo był przeciwny lustracji i powstaniu IPN, ale później  zmienił pogląd  i oświadczył w Sejmie,  że będzie tak działał, by  nie skrzywdzić nikogo, tzn. winnych, oprawców.  Wtedy dopiero Sejm powierzył mu  tę funkcję. Skutecznie też torpedował działalność IPN , m.in. przez dobór niewłaściwych pracowników, zwłaszcza kierowników oddziałów  w ternie.  Naród potrzebuje IPN i lustracji, by do końca oczyścić atmosferę społeczną. Komitet Pamięci Ofiar Stalinizmu od momentu powstania  IPN domagał się przede wszystkim naprawienia krzywd ofiarom stalinizmu i post stalinizmu. Postulat ukarania winnych stawiał oddzielnie, a  na pierwszym miejscu konieczność naprawienia krzywd ofiarom.  Nie znaczy, że IPN nie ma wad i nie trzeba  doskonalić tej instytucji.  Błędem kardynalnym było np. dobranie składu Kolegium. W jego pierwszym składzie  nie było nikogo, kto był ofiarom stalinizmu lub walczył w przedsierpniowej opozycji. Wadą było także oddanie kierownictwa niektórych oddziałów  terenowych  b. członków, aktywistom  PZPR, a nawet b. sekretarzom tej partii. Słabe, niedostatecznie    doceniana jest  działalności  oddziałów poza  Stolicą .  Mimo tych uwag, Komitet oświadcza w imieniu ofiar stalinizmu, że IPN jest  w obecnej strukturze  potrzebną instytucją i  spełnia swoją misję obywatelska i patriotyczną zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa i osób pokrzywdzonych. Sprawdził się także w działaniu prezes IPN dr  Janusz Kurtyka i dlatego tak ostro jest zwalczany przez wrogów lustracji. Likwidowanie, torpedowanie  lub ograniczenie pracy tej instytucji oraz zmianę prezesa IPN należy  uznać za działalność  społecznie szkodliwą i  wrogą.

dr Leszek Skonka – Komitet Pamięci Ofiar Stalinizmu

Wrocław  22 marca 2010

Obchody 70 rocznicy Mordu Katyńskiego

13 kwietnia w Wieliczce odbyły się uroczystości poświęcone 70 rocznicy Mordu Katyńskiego.

Z tą tragedią narodową zbiegła się niestety żałoba z powodu tragicznej śmierci Prezydenta Rzeczpospolitej i jego małżonki, oraz najwyższych przedstawicieli władz Państwowych. Uroczystości rozpoczęły się w kościele św. Klemensa. Udział w uroczystościach wzięły udział liczne poczty sztandarowe, przedstawiciele lokalnych władz.  Możemy być dumni  z licznej obecności dzieci  i młodzieży z wielickich szkół. Przez 20 lat Wolnej Polski nie widziałem na żadnej uroczystości tylu obywateli naszego miasta. Mam nadzieje że z tej tragicznej historii  wynikną pozytywne postawy młodego pokolenia. Poniżej publikuję zdjęcia z dzisiejszej uroczystości.

[nggallery id=5]